Poczucie humoru to rzecz bardzo osobista i indywidualna, trudno więc autorytatywnie doradzać w wyborze komiksów humorystycznych. Jednak Gaston jest specjalnym przypadkiem. Te komiks nie zestarzał się mimo że zadebiutował w latach pięćdziesiątych. To wciąż doskonałej jakości komiks satyryczny opowiadający o przygodach tytułowego lesera i domorosłego wynalazcy.
Seria Franquina, którego Czarne pomysły Kurc wydał już jakiś czas temu, to absolutny klasyk w swojej klasie. Gaston miał niezliczoną ilość reedycji, jest w ciągłej sprzedaży od dziesięcioleci a ostatnio doczekał się nawet restartu z nowym twórcą. Co takiego jest w fenomenie Gastona i czy warto ten komiks czytać współcześnie.
Gaston pojawił się na rynku wydawniczym w odległym 1957 roku. Większości czytelników nie było wtedy na świecie. Ale ludzkie cechy i humor zaprezentowane w tej serii są wciąż aktualne ponieważ natura ludzka jest niezmienna. Nie zmieniają się też ludzkie wady które komiks ten punktuje.
Mimo upływu lat Gaston wciąż jest dobrą pozycją rozrywkową która zestarzała się jak dobre wino. Oczywiście są w nim również gagi które zestarzały się źle. Ale dominują historie które wciąż bawią i są aktualne. W przeciwieństwie do wielu serii humorystycznych Gaston nie traci na jakości w miarę kolejnych tomów. Wręcz przeciwnie, w miarę publikowania kolejnych tomów serii jakość historii wzrastała.
Wiele początkowych historii to proste gagi na pół strony lub stronę. W miarę jednak lat stają się one bardziej rozbudowane, ciekawsze. Autor buduje i rozwija swoją postać, definiuje jej charakter i przywary. Historie robią się głębsze i bardziej literackie, mniej dosłowne. Rola dowcipów i gagów sytuacyjnych spada na rzecz opowieści bardziej poetyckich, humoru opartego na metaforze i rozbudowanej wiedzy czytelnika o postaci i jej charakterze.
Kim jest Gaston?
Gasto La Gaffe to skromny pracownik biura wydawnictwa Dupuis i wydawanego przez nie magazynu Spirou. Jego szefem jest znany skądinąd Fantazjusz, który jest regularnym bohaterem komiksu. W serii pokazuje się się też od czasu do czasu Sprcycjan.
Główną i definiującą cechą charakteru Gastona jest jego epickich rozmiarów lenistwo. Oraz związana z nim predylekcja do pecha. Te dwie cechy w połączeniu stanowią jedno z podstawowych źródeł humoru w Gastonie.
Każdy pracujący we współczesnej korporacji odkryje z pewnością że ten typ humoru nie zestarzał się ani trochę. Niektóre z gagów w Gastonie spokojnie mogłyby powstać wczoraj. Ten aspekt humoru w serii jest jednym z jaśniejszych punktów tego komiksu i bardzo aktualnych.
W miarę ukazywania się kolejnych odcinków cyklu wykrystalizowały się kolejne cechy charakteru głównego bohatera oraz inne zainteresowania będące źródłem żartów. W ten sposób do lenistwa dołączyły zainteresowanie wynalazkami i techniką, gra na instrumentach muzycznych oraz troska o zwierzęta. W żadnej z tych dziedzin nasz bohater nie przejawia talentu, z czego oczywiście kompletnie nie zdaje sobie sprawy. Nie przeszkadza mu to oddawać się tym zajęciom z zapałem.
Wyobraźnia Franquina pozwoliła mu na tworzenie serii Gaston przez lata na wysokim poziomie. W przeciwieństwie do wielu innych serii Gaston nie tylko nie traci na jakości ale ją zyskuje. Jedną z głównych przyczyn są tak zwane running gags, czyli powracające wątki które autor rozbudowuje w miarę powstawania serii.
Jednym z najdłuższych tego typu żartów jest Pan de Mesmaeker, człowiek interesów który przychodzi do redakcji Spirou by podpisać ważny kontrakt. Oczywiście, dzięki interwencjom Gastona i jego najróżniejszym pomysłom nigdy do tego nie dochodzi. Gaston jak zawsze ma jednak jak najlepsze intencje.
Siłą opowieści o Gastonie jest jej ludzki wymiar. Postać jak i środowisko w którym rozgrywają się opowieści o przygodach naszego bohatera są wyolbrzymione i skrzywione, groteskowe. Wszystko to dla osiągnięcia lepszego efektu humorystycznego. Ale sama postać jest sympatyczna i ludzka. Ma zainteresowania i marzenia jak każdy z nas. Ma też wiele przywar które obciążają też sumienia czytelników.
Mimo tego Gaston jest postacią z krwi i kości, ma swoje marzenia, słabości i przyzwyczajenia bardzo przypominające nam nas samych. Jest leniem, wiele wysiłku poświęca unikaniu pracy oraz zmaganiom z szefami którzy mają wobec niego wymagania.
Ma też swoje zainteresowania, nie tylko wynalazki, sport, muzykę ale też przeciwną płeć. Ten ostatni wątek nie jest w komiksie silnie zaakcentowany ale pojawia się regularnie aczkolwiek dyskretnie. Spirou było jednak przede wszystkim pismem dla dzieci.
Mimo wszystkich groteskowych wyolbrzymień i szalonych sytuacji w jakich znajduje się główny bohater każdy może znaleźć w Gastonie coś z siebie albo ludzi których zna. I to jest jedna z największych zalet tej serii. Jest też główny bohater tej serii postacią sympatyczną. Nie ma w nim złośliwości, wszystkie katastrofy jakie sprowadza na innych mają swoje źródło w jego chęci pomocy innym. Nawet jego lenistwo nie a w sobie nic złośliwego czy denerwującego.
Graficznie komiksowi nic nie można zarzucić. Franquin był doskonałym rysownikiem, jego ilustracje są dynamiczne, karykaturalne ale czytelne. Jidehem, który odpowiadał za tła w wielu odcinkach serii był również utalentowanym rysownikiem który w późniejszym okresie stworzył wiele własnych komiksów humorystycznych.
Dla kogo jest ten komiks?
Każdy kto docenia dobry humor będzie zadowolony z tego komiksu.
Gaston to mimo swojego wieku, wciąż interesująca i ciekawa seria humorystyczna. Jest pełna inwencji, mimo pewnej powtarzalności wątków czy pomysłów zachowuje oryginalność i jest aktualna. Główny bohater to postać sympatyczna, pozytywna, pomimo swoich wad. Gaston to jedna z tych serii humorystycznych które pozostały aktualne do dziś.
Każdy fan gatunku powinien się zaopatrzyć w wydanie Kurca. Jedynym problemem dla nowego czytelnika może być to że cykl nabiera rozpędu powoli. Pierwsze kilka albumów nie jest na poziomie jaki komiks prezentuje później. Miejmy nadzieję że drugie podejście do publikacji Gastona będzie bardziej udane niż pierwsza próba w wykonaniu Twojego Komiksu.